sobota, 23 marca 2013

Rozdział 9: Koniec podróży


- Juvia przeprasza. Juvia już idzie – powiedziała gdy już skończyli się całować. Otworzyła szklane drzwi przedziału i wybiegła. Gray wyciągnął rękę, jakby to mogło ją zatrzymać. Po chwili znów ją schował, mając nadzieję, że nikt tego nie zauważył, jednak był w błędzie. Natsu i Happy chichotali, zasłaniając usta rękoma.
- To takie romantyczne – powiedziała całkiem szczerze Erza. 
- Aye! – dodał Happy, nie przestając się śmiać. 
Gray usiadł znów na podłodze, i zakręcił butelką. Wypadło na Lucy.
- Pytanie – powiedziała.
- Co czujesz do Natsu? – zapytał.
Natsu, uprzednio walnięty przez Erzę wstał, jak gdyby na komendę i patrzył ciekawie w Lucy.
- No... ja... – zaczęła nerwowo rozglądać się po pomieszczeniu, aż w końcu powiedziała: - Czuję do niego... to co... do nakama.
Gray spojrzał na nią podejrzliwie. Proszę, niech nic nie mówi, pomyślała Lucy. Chłopak westchnął i powiedział:
- Dobra, niech będzie...
Lucy zakręciła butelką. Kręciła się, i kręciła, aż w końcu zatrzymała się na Hitomi.
- Eee... pytanie.
Lucy pomyślała chwilę.
- Gdybyś przed śmiercią mogła porozmawiać z tylko jedną osobą, kto by to był?
- Aki – odpowiedziała bez namysłu. – Przyjaźnimy się odkąd pamiętam. 
Hitomi zakręciła butelką. Wypadło na Happy’ego. 
- Koty też grają? – zapytała, aby się upewnić.
- Aye! – wykrzyknął kot. – Chcę wyzwanie!
- Mmm... okej... – zastanowiła się przez chwilę. Porozglądała się po przedziale, aż w końcu wpadła na pomysł: - Ugryź w palec Natsu.
Lucy zaśmiała się pod nosem.
- Lucy jest dla mnie okrutna! – powiedział Happy płacząc.
- Ja NIC nie zrobiłam! – wykrzyknęła oburzona dziewczyna.
Happy otarł łzy i podszedł do wyciągniętej ręki Natsu. Otworzył usta, i ugryzł jeden palec.
- Ty wiesz, że jesteś podobny w smaku do ryby? – zapytał zadowolony i  zaczął ssać palec chłopaka.
- HAPPY! – wykrzyknął chłopak, próbując pozbyć się kota.
Lucy znów się zaśmiała.
- Lucy, mogłabyś popracować nad swoją kulturą – pouczył ją kot.
- To ty jesz palec Natsu!  
Happy zakręcił butelką z szerokim uśmiechem. 
- Wyzwanie! – powiedział Natsu, na którego wypadło.
- Pójdź do przedziału obok i zapytaj, czy mają majonez.
Chłopak wstał i szczęśliwy podszedł do sąsiedniego przedziału. Wszyscy nasłuchiwali uważnie.
- Macie może majonez? – zapytał.
- Trzymaj, chłopcze – usłyszeli dość głośny męski głos.
Natsu wrócił do przedziału z majonezem i dziwnym wyrazem twarzy. Usiadł na podłodze i zakręcił butelką, która zatrzymała się na Erzy.
- Hmm... niech będzie wyzwanie.
- WALCZ ZE MNĄ! – wykrzyknął chłopak podnosząc się na nogi.
Erza westchnęła popatrzyła na chłopaka. Zanim cokolwiek zdążył zrobić, dziewczyna walnęła go  w twarz, czym wygrała. Zakręciła butelką. Znów Gray.
- Pytanie – powiedział, w obawie przed kolejnym wyzwaniem.
- Za co cenisz Juvię?
- Za nic! – krzyknął Gray. – Nie lubię jej!
- Każdy ci wierzy – dodał Natsu ironicznie, czym zaczął kolejną kłótnie.
- Zamknij się, gadzie!
Hitomi miała już ich dość. Podeszła do obojga i wbiła im pazury w karki. Oboje jęknęli z bólu i zaprzestali bitwę.
- Jakbym widziała drugą Erzę – szepnęła Wendy do Carli.
- Aye... – potwierdził podsłuchiwacz Happy.
- Gramy dalej? – zapytał Gray, masując sobie szyję.
Wszyscy zgodnie pokiwali głowami. Gray zakręcił butelkę i znów wypadł Natsu. 
- Wyzwanie.
Chłopak przez chwilę zastanowił się i powiedział:
- Pochwal najbrzydszą rzecz u Lucy.
- Mam powiedzieć, że to co mi się w niej nie podoba jest fajne? – zapytał dla upewnienia.
Gray kiwnął głową na potwierdzenie.
- Masz ładny głos – powiedział bez zastanowienia Natsu patrząc na dziewczynę.
Happy wybuchnął śmiechem, a oburzona Lucy patrzyła na nich groźnie. 
Aki wyjrzał przez  okno.
- Już jesteśmy na miejscu – powiedział i wyszedł z przedziału, a za nim reszta. – Jesteśmy... tu – wyjął mapę i wskazał palcem na miejsce, położone obok lasu. 
- Ale się NAPALIŁEM! – wykrzyknął zadowolony Natsu.
Hitomi obejrzała się za siebie, wyczuwając czyjeś spojrzenie na swoich plecach. Nikogo nie było, jednak wolała się upewnić.

4 komentarze:

  1. Fanservise. Fanservise everywhere.
    majonez mnie zabił xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny fragment - tego właśnie szukałem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna ta gra w butelkę :D Zaczyna się robić coraz ciekawiej! Czekam na rozwój wydarzeń! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń